czwartek, 22 listopada 2012

34. Imagin z Zaynem dla @1DDo_not_change


Zostajesz rano obudzona przez jakieś krzyki. Nie wiesz co się dzieje, więc decydujesz się zejść na dół i sprawdzić o co chodzi. Wchodzisz do salonu i widzisz tam swoją starszą siostrę – Louise.
- „T.I !” – krzyknęła Lou i mocno się do Ciebie przytuliła.
- „Jak ja za Tobą tęskniłam!” – powiedziałaś i dałaś dla niej buziaka w policzek. – „Co się stało, że przyjechałaś?”
- „Nie mogę przyjechać i odwiedzić rodziny?” – odpowiedziała Louise.
- „Jasne, że możesz, ale każdy Twój przyjazd ma w sobie jakąś nowinę. ”
- „Masz rację.. Wychodzę za mąż.”
- „Naprawdę? Tak się cieszę! Rozumiem, że wybrankiem jest James?”
- „Zgadza się. Ślub jest w niedzielę.” – oznajmia.
- „Dziś jest piątek.. No nie mów mi, że w tą niedzielę. To przecież już za dwa dni.”
- „Tak, Kochanie. To już za dwa dni. Ale nie martw się. Mam dla Ciebie sukienkę, buty i inne dodatki.” – powiedziała i dała Ci do rąk ogromne pudło. Otworzyłaś je i ujrzałaś piękną, kremową sukienkę, wysokie beżowe platformy i biżuterię. Jedyne słowo, które byłaś w stanie powiedzieć to: „Woooow”.
– „Podoba Ci się?” – spytała się siostra.
- „Bardzo. Dziękuję.” – odpowiedziałaś i poszłaś na górę przymierzyć ubrania.

*2 dni później, niedziela, dzień ślubu*
- „Z kim ja pójdę na ten ślub?”
- „Hmmm. Znam pewnego chłopaka.” – powiedziała Louise i wzięła telefon do dłoni. – „No cześć, skarbie. Mamy mały problem. Nie, to nic poważnego, ale.. T.I. potrzebuje partnera na ślub i tak myślałam, że może Twój brat mógłby nim być? Och, to świetnie. Tak, pozdrowię ją. Kocham Cię, pa.” – Odłożyła komórkę na miejsce i powiedziała: „Załatwione.”
- „Ale.. Kto to w ogóle jest? Z kim ja idę? ”
- „Nie panikuj, będzie dobrze. Poza tym Zayn, to naprawdę przystojny chłopak.”
- „No to przynajmniej znam jego imię.” – pomyślałaś.

*kilka godzin później*
Trzymasz swoją siostrę pod rękę i wchodzicie do kościoła przepełnionego ludźmi. Doprowadzasz ją do pana młodego i stajesz tuż za nią. Obok siebie widzisz jakiegoś nieziemsko przystojnego chłopaka.
- „Cześć, jestem..” – nie zdążasz dokończyć wypowiedzi, bo słyszysz głos bruneta.
- „T.I. Brat mi mówił.”
- „Więc to Ty jesteś Zayn?” – pytasz się.
- „Taaaa, zgadza się.” – odpowiada i odwraca się w drugą stronę. Jesteś zaskoczona zachowaniem chłopaka. Louise mówiła, że to całkiem miły chłopak. Uroczystość w kościele kończy się dość szybko.
 - „Idziemy?” – mówi Zayn i wyciąga do Ciebie dłoń.
 - „Nie, dzięki. ” – odpowiadasz oschle i wsiadasz do taksówki. Podróż do sali, w której odbywa się dalsza część uroczystości, trwa około godziny. Szczerze mówiąc nie masz ochoty tam jechać, ale nie możesz zawieść swojej siostry. Chwilę potem wysiadasz z auta i kierujesz się do budynku. Wchodzisz dość wysokimi schodami na górę. Pod drzwiami sali znowu zauważasz jego.
- „Dlaczego nie chciałaś ze mną iść?” – pyta się.
- „Miałam swoje powody. Możesz zostawić mnie w spokoju?” – mówisz i odchodzisz do niego. Jesteś już na sali i po chwili zauważasz Louise. Idziesz w jej stronę.
– „Jak się bawisz, mała?” – pyta się.
 - „Wspaniale. Gdzie mogę usiąść?”
- „Tutaj.” – mówi i wskazuje Ci miejsce obok siebie. Siadasz i chwytasz w dłoń kieliszek z winem. Upijasz mały łyk, odwracasz się i widzisz Zayna, który siedzi na krześle obok.
- „Czego Ty ode mnie chcesz? Musiałeś akurat tutaj usiąść? ”- takie pytanie mu zadajesz.
- „Jakbyś nie widziała, mam tutaj wyznaczone miejsce.” – odpowiada chamsko i odchodzi. Dopiero teraz uświadamiasz sobie, że byłaś dla niego niemiła, tylko dlatego, że on Ci się podoba. Szukasz go wzrokiem po całej sali, ale nigdzie go nie zauważasz. Postanawiasz wyjść z pomieszczenia i poszukać go na zewnątrz.
Widzisz go przypartego do ściany budynku, palącego papierosa i rozmawiającego przez telefon. – „Jak się bawię? Szkoda gadać. Poznałem siostrę Jamesa. Jest śliczną dziewczyną, ale.. Jest okropnie niemiła. Nie wiem czy to tak tylko dla mnie czy ogólnie. James mówił, że jest przemiła. Tylko, że ja jakoś tego nie odczuwam. Pogadać z nią? Stary, z nią się nie da pogadać. No dobra, spróbuję. Dzięki, trzymaj się.” – mówi i wkłada telefon do kieszeni. Wtedy zauważa Ciebie.
 -„Możemy porozmawiać?” – pyta się.
 - „Jasne.” – odpowiadasz i stajesz bliżej bruneta.
- „Dlaczego zachowujesz się tak w stosunku do mnie? Coś Ci zrobiłem?”
- „Nie spodobało mi się Twoje zachowanie w kościele.” – odpowiadasz.
- „Ja po prostu zachowuję się tak, gdy..” – mówi i przełyka ślinę.
- „Gdy co?” – dopytujesz go.
- „Gdy ktoś mi się podoba. Zawsze gdy ktoś wpada mi w oko, zachowuję się oschle i niemiło. Tak już mam. ”
- „To tak jak ja.”
- „Czy to znaczy, że ja Ci się podobam?” – pyta się Zayn. Jeszcze bardziej zmniejszasz dystans między wami i złączasz wasze usta w pocałunku.
- „Taka odpowiedź Ci wystarczy?” – odpowiadasz. Chłopak łapie Twoją dłoń i wchodzicie razem do budynku. 





Imagin dla @1DDo_not_change.


WIADOMOŚĆ OD AUTORKI:
Przepraszam Was za tak długą nieobecność. Dostałam naprawdę dużo wiadomości z zapytaniem kiedy ukaże się następny imagin. Zmotywowało mnie to, w końcu wzięłam się w garść i wyskrobałam coś. Mam nadzieję, że imagin nie jest aż taki zły. Pisałam go dosłownie przed chwilką.
Mam do Was ważne pytanie:
CHCECIE ABYM DALEJ PISAŁA TEGO BLOGA CZY MAM GO USUNĄĆ?
Proszę o wyrażanie swoich opinii w komentarzach. Obowiązuje oczywiście dalej zasada: im więcej komentarzy, tym szybciej pojawi się następna notka. Kocham Was i dziękuję za wszystko. xx
PS. TROCHĘ O MNIE:
Chcielibyśmy, żebym zrobiła notkę, w której napiszę coś o sobie? Może macie do mnie jakieś pytania? Jeśli podoba wam się ten pomysł, to pytania zadawajcie w komentarzach. Odpowiem na wszystkie w notce :) 
- Nika

czwartek, 1 listopada 2012

33. Imagin z Niallem dla @werru_gaweda

Właśnie masz lekcję chemii. Dostałaś kolejną jedynkę. Zdenerwowałaś się, bo cały weekend poświęciłaś na powtarzanie materiału, ale mimo to, nie udało Ci się poprawić tej klasówki.
- "Dostałam kolejną jedynkę z chemii. " - takiego sms'a wysłałaś do swojego chłopaka. Lekcja skończyła się, ale nie otrzymałaś od niego wiadomości zwrotnej. Zmartwiłaś się, ale później przypomniałaś sobie, że ma na dzisiaj zaplanowany wywiad w radiu związany z promocją nowej płyty. Wyszłaś na szkolny dziedziniec i usiadłaś na ławce. Na trawie leżało dużo śniegu i było bardzo zimno pomimo, że to był koniec października. Włożyłaś do uszu słuchawki, kolana przybliżyłaś do brzucha, żeby było Ci odrobinę cieplej i zatapiałaś się w muzyce. Nagle ktoś usiadł koło Ciebie i złożył pocałunek na Twoim zziębniętym policzku. Odwróciłaś się w stronę tajemniczej osoby. Był nią Twój chłopak - Niall. Wyjęłaś słuchawki z uszu i mocno wtuliłaś się w niego.
- "Kocham Cię." - powiedział i wręczył Ci kwiaty.
- "Ja Ciebie też. Dziękuję za kwiaty, ale z jakiej to okazji i co Ty tu w ogóle robisz?" - spytałaś się blondyna.
- "Przyszedłem od razu po przeczytaniu sms'a, ale jeszcze zajechałem do kwiaciarni więc trochę mi zeszło. A kwiaty - za to, że jesteś."
- "Kochanie, nie trzeba było."
- "Właśnie, że trzeba. Chciałem Ci jakoś poprawić humor, ale widzę, że mi się nie udało. Jesteś smutna, znowu. Stało się coś jeszcze? Przecież wiesz, że mi możesz wszystko powiedzieć. Nie sądzę, że to tylko z powodu tej klasówki, co jest?" - uśmiech znikł z jego twarzy.
- "Udało Ci się. Po prostu mam dla Ciebie złą wiadomość. Wiem, że nie będziesz zadowolony jak Ci to powiem. "
- "Co się stało?"
- "Ja, ja znowu.. "
- "Proszę, nie mów, że to zrobiłaś. "
- "Nie zrobiłam." - oznajmiłaś. Chłopak chwycił Twoje dłonie, podkasał rękawy Twojej bluzy i zobaczył pocięte ręce.
- " Obiecałaś! Obiecałaś, że nie będziesz już tego robić!" - wykrzyczał i chwycił mocno za Twoje nadgarstki.
- "Niall, to boli. Puść. " - poprosiłaś.
- "Przepraszam. Po prostu chcę Ci uświadomić, że to nie jest żadne wyjście. To nic nie da. "
- "Wiem, ale nie potrafię przestać. Szczególnie w takich chwilach.
- "Nie rób tego dla mnie, proszę. Nie niszcz swojego ciała. Wymyślimy coś, poprawisz oceny i wszystko będzie dobrze."
- "Postaram się, ale nie wiem czy mi się uda. "
- "Będę Cię wspierał, obiecuję. " - powiedział i pocałował przecięcia na Twoich nadgarstkach.



Imagin dla @werru_gaweda. W końcu doczekałaś się, haha! :) x Jak będzie 16 komentarzy, to pojawi się następny imagin. xx

piątek, 26 października 2012

32. Imagin z Zaynem dla @dieinzaynarms

Jesteś na weselu swojej siostry. Siedzisz przy stole obok panny młodej i rozmawiasz ze swoją mamą. Zauważasz jak przystojny brunet ciągle Ci się przygląda, jednak nic sobie z tego nie robisz. Co chwilę spoglądasz na mulata. W końcu wasze oczy się spotykają, posyłasz mu szeroki uśmiech i wracasz do rozmowy. Chwilę potem większość osób idzie na parkiet. Widzisz jak chłopak podnosi się i kieruje się w Twoją stronę. Staje przed Tobą i słyszysz jego głos:
- "Zatańczymy?" - pyta się i wyciąga rękę.
- "Jasne." - odpowiadasz i wstajesz z krzesła. Chłopak łapie Twą dłoń i lekko ściska. Prowadzi Cię prosto na środek parkietu. Akurat leci wolna piosenka. Nieśmiało przytulasz do chłopaka, a on zmniejsza odległość między wami jeszcze bardziej. Czujesz szybkie bicie jego serca i drżenie jego ciała. Na początku wydawał Ci się taki pewny siebie, ale lekki strach w jego oczach ciągle był widoczny. Piosenka się skończyła, a Ty wydusiłaś z siebie krótkie:
- "Dziękuję." - chłopak zdobywa się na odwagę i widząc jak odchodzisz, mówi:
- "Zaczekaj. To był wspaniały taniec." - oznajmia. Uśmiechasz się, on odwzajemnia uśmiech i dodaje: "Może usiądziemy razem i trochę porozmawiamy? Chciałbym się dowiedzieć czegoś o Tobie. Jestem Zayn."
- "Chętnie. T.I" - odpowiadasz i wskazujesz mu wolne miejsce. Siadacie i zaczynacie rozmowę. Dowiadujesz się, że chłopak jest w zespole, ma 19 lat i co najważniejsze, jest wolny.
- "A Ty?" - pyta się i wyrywa Cię z zamyślenia.
- "Ja też." - zauważasz iskierki w oczach bruneta. Zapada cisza, ale nie trwa długo. - "Co myślisz o tym, żebyśmy gdzieś razem kiedyś wyskoczyli?"
- "Co masz na myśli mówiąc kiedyś?"
- "Hmm, co powiesz na jutrzejsze popołudnie?"
- "16.00?"
- "Pasuje mi." - odpowiada i wyciąga telefon. - "Wpiszesz mi swój numer?" - Bierzesz od chłopaka telefon i wystukujesz na klawiaturze swój numer. Chłopak odpowiada: "Dziękuję" i subtelnie przysuwa swoją dłoń do Twojej. Spoglądasz w jego brązowe tęczówki i na chwilę zatapiasz się w ich idealnej barwie. Mulat przybliża się do Ciebie i składa pocałunek na Twoich czerwonych od szminki ustach.





Imagin dla @dieinzaynarms. Nagły przypływ weny - to lubię! Jednak imagin wyszedł krótki, wybaczcie. Nie wiem kiedy będzie następny imagin, może jutro, może w niedzielę. Im więcej komentarzy będzie, tym szybciej pojawi się. Mam nadzieję, że nie zapomnieliście o mnie. Pozdrawiam :) xx 

sobota, 13 października 2012

31. Imagin z Niallem dla @Diirectionerka

Siedzisz na nudnej lekcji języka polskiego. Nagle dostajesz sms'a. Wyciągasz telefon z kieszeni spodni i sprawdzasz nadawcę. Jest nim Niall. Odczytujesz smsa:
- "Tęsknię za Tobą. xx" - Uśmiechasz się do ekranu komórki i odpisujesz:
- "Ja za Tobą też! xoxo" . Chowasz telefon z powrotem do kieszeni i próbujesz skupić się na tym co mówi nauczycielka. Po 20 minutach, które trwały wieczność, spoglądasz w okno. Twoją uwagę zwraca blondyn stojący pod samym oknem i wymachujący idiotycznie rękoma. Na Twojej twarzy ponownie pojawia się uśmiech. Odmachujesz mu i wysyłasz smsa:
- "Poczekaj na mnie pod salą. " Blondyn odczytuje wiadomość od Ciebie i wchodzi do budynku. Po chwili słyszysz dźwięk oznajmujący, że przerwa się rozpoczęła. Szybko zbierasz swoje rzeczy z ławki i wychodzisz z sali. Przy parapecie obok sali, w której miałaś lekcje, stoi Twój chłopak. Podbiegasz do niego i rzucasz mu się w ramiona. Niall podnosi Cię do góry, obraca wokół własnej osi i składa namiętny pocałunek na Twoich ustach.
- "Kocham Cię." - szepcze chłopak i zanim zdążasz odpowiedzieć mu, że czujesz do niego to samo, ponownie wpija się w Twoje wargi. Wszyscy się wam przyglądają. Podchodzi do was nauczycielka i przerywa wam tę romantyczną chwilę.
- "To jest miejsce publiczne. Proszę wyjść stąd, jeśli zamierzacie dalej się całować." - mówi i odchodzi od was. Chłopak łapie Twoją dłoń.
- "Chodźmy stąd." - mówi.
- "Niall, ja mam jeszcze 3 lekcje."
- "No proszę." - posyła Ci swój piękny uśmiech.
- "Niall, nie." - stanowczo odpowiadasz. Blondyn przybliża się do Ciebie i daje Ci soczystego buziaka. Ponownie widzisz krzywe spojrzenia innych uczniów i nauczycieli, ale nie dbasz o to. W tej chwili liczysz się tylko Ty i On, tylko wy. Dajesz mu buziaka w policzek, łapiesz za rękę i wychodzicie szczęśliwi ze szkoły.




Imagin dla @Diirectionerka. Mam nadzieję, że Ci się podoba, kocie. Imagin pisany na polskim. Trochę krótki wyszedł. Przepraszam, że mnie tak długo tu nie było. Miałam nieciekawy tydzień. Nie mam weny, więc pozostanę narazie przy imaginach z blogów.
TEN IMAGIN JEST MÓJ. - tak dla wyjaśnienia.
Pozdrawiam. xxx