wtorek, 2 października 2012

25. Imagin z Harrym dla @natt_lipsbloow

Od kilku dni mieszkasz w Londynie. Przechadzasz się samotnie ulicami, bo jeszcze nie masz tu żadnych znajomych. Zachodzisz do kawiarni i zamawiasz kawę. Siedząc tak przy stoliku, zauważasz przystojnego chłopaka niedaleko Ciebie. Widzisz jak co chwilę się do Ciebie słodko uśmiecha. Odwzajemniasz uśmiech i chwilę potem zauważasz jak chłopak wstaje od stolika i zbiera swoją gazetę i napój. Uśmiech znika z Twej twarzy, jesteś pewna że już opuszcza budynek. Ku Twojemu zdziwieniu podchodzi do Ciebie i pyta się czy może się dosiąść. Odpowiadasz krótkie:
- "Tak". - Loczek siada naprzeciwko Ciebie. Z jego ust padają słowa:
- "Mam na imię Harry." - Podaje Ci dłoń, a Ty odpowiadasz:
- "T.I."
- "Piękne imię, nigdy takiego nie słyszałem."
- "Może dlatego, że nie jestem stąd." - odpowiadasz.
- "Um.. Jesteś tutaj na wakacjach?" - pyta się.
- "Nie, przeprowadziliśmy się tutaj z rodzicami. Mojej mamy koleżanka załatwiła pracę dla mamy i zdecydowaliśmy się na przeprowadzkę. " W pewnej chwili podchodzą do was jakieś dziewczyny i mówią:
- "Możemy sobie zrobić z Tobą zdjęcie?" - Patrzysz zdziwiona na chłopaka, który odpowiada:
- "Jasne." - i robi sobie zdjęcie z nimi. - "Nie wiesz z kim masz doczynienia?" - pyta się, gdy dziewczyny odchodzą.
- "Nie, ale domyślam się, że jesteś jakąś wielką gwiazdą."
-" Po prostu jestem w zespole, w One Direction. " - odpowiada i się uśmiecha.
- "Jak mogłam Cię nie poznać? Moje przyjaciółki z Polski słuchały was. Miały obklejone całe ściany w waszych plakatach."
- "Naprawdę? Awww, to takie miłe. Bardzo chcieliśmy przyjechać do waszego kraju, ale menedżerowie ciągle tylko wspominają nam o USA i innych krajach. "
- "To niesprawiedliwe. Directionerkom z mojego kraju bardzo zależy na waszym koncercie. Ciągle piszą do was, ale wy nie odpisujecie im. "
- "To nie nasza wina. Ale wiesz co? Mam pomysł. " - mówi i się szeroko uśmiecha.
- "Mhm, jaki?"- pytasz się i odwzajemniasz uśmiech.
- "Obiecuję Ci, że jak umówisz się ze mną na randkę, to namówię menedżerów na koncert w Twoim ojczystym kraju."
- "Mógłbyś to zrobić? Moje przyjaciółki byłyby wniebowzięte."
- "Mogę, ale tak jak już wspominałem, musisz się ze mną umówić."
- "Hmmm. No nie wiem." - odpowiadasz.
- "Coś jest ze mną nie tak? To te dołeczki? A może chodzi o loczki? Okej. Skoro nie przypadłem Ci do gustu, to nie będę się narzucał." - oznajmia i robi smutną minę.
- "Hahahaha, udało mi się nabrać Harrego Stylesa! Żartowałam przecież. Chętnie się z Tobą spotkam. Nie ukrywam, że spodobałeś mi się." - wyznajesz i na twarzy chłopaka znowu pojawia się uśmiech.
- "To może dasz mi swój numer i przedzwonię do Ciebie?" - pyta się.
- "Mogę telefon?" - pytasz się i widzisz zdziwioną minę szatyna. - "Żeby wpisać numer."
- "Aaaa, trzymaj." - mówi i podaje Ci komórkę. Wpisujesz swój numer i oddajesz iPhona chłopakowi. - "Dziękuję." - odpowiada.
- "Muszę już lecieć, bo się umówiłam z przyjaciółkami. Zadzwoń jak będziesz miał wolny czas."
- "Na pewno to zrobię." - mówi i daje Ci buziaka w policzek.




Imagin dla @natt_lipsbloow. Pisany przed chwilą, ale mam nadzieję, że błędów nie ma. Jeżeli będzie ponad 8 komentarzy, to wstawię jutro imagin z Harrym. :) xx

12 komentarzy: