sobota, 6 października 2012

29. Imagin z Harrym dla @mayaofficiale

Dzisiaj są 18 urodziny Hazzy. Z tej okazji planowaliście udać się na jakąś imprezę. O 20:00 loczek miał przyjechać po Ciebie pod dom. Była już godzina 18:00. Postanowiłaś, że zaczniesz się już szykować. Poszłaś się odświeżyć, po 30 minutach wyszłaś z pod prysznic. Owinęłaś się ręcznikiem i powędrowałaś do pokoju wziąć jakieś ubrania z szafy. Nie mając bladego pojęcia jak się ubrać. Po chwili zdecydowałaś się na  jeansowe szorty i białą bluzkę z zamkiem na plecach. Nałożyłaś na siebie ubranie i zabrałaś się za makijaż, który wykonałaś bardzo starannie. Rzęsy podkreśliłaś maskarą, usta maznęłaś błyszczykiem, a na policzki nałożyłaś odrobinę różu. Byłaś już gotowa. Dobiegła godzina 20:00, a do drzwi zapukał, zawsze punktualny Styles. Założyłaś krótkie czarne trampki i wyszłaś z domu.
- "Cześć, Kochanie."
- "No hej. " - odpowiedziałaś i złożyłaś soczystego buziaka na jego ustach.
- "Idziemy?" - spytał się. Pokiwałaś głową, że się zgadzasz i skierowaliście się w stronę samochodu. Po kilkudziestu minutach byliście już pod klubem, w którym miała być impreza. Było tam dużo ludzi i gdy weszliście oczy wszystkich były na was skierowane. Chwilę potem zauważyłaś pozostałych chłopaków z zespołu i poszliście z Harrym się przywitać.
- "Cześć, T.I. " - krzyknęli jednocześnie Niall, Liam, Louis i Zayn. Pogadaliście chwilę, po czym Hazza poprosił Cię o taniec. Gdy już skończyliście tańczyć, zaproponował wam coś do picia.
- "Wódka czy wino? " - spytał.
- "Wino."
- "Okej, ja się napiję wódki. " - odpowiedział i przystąpił do opróżniania kieliszka. Gdy kończył pić piątą kolejkę, zaczął gadać jakieś brednie.
- "Trochę mi słabo. " - powiedział.
- "Chodź, wyjdziemy stąd. "
- "Okej, Kochanie. Chodźmy. " - opowiedziałaś łapiąc za rękę ledwo stojącego chłopaka. Wieczór był wyjątkowo spokojny. Było cicho i całkiem ciepło. Na niebie świeciło mnóstwo gwiazd. Usiedliście na ławce i wtuliliście się w siebie. Po chwili powiedziałaś:
- "Kochanie może wrócimy już do środka?"
- "Okej." - odpowiedział i weszliście do środka. Wszyscy świetnie się bawili. Zayn i Niall ledwo siedzieli przy barze popijając jeden kiliszek za drugim, Liam chodził wokół nich prawiąc im kazania, że to niezdrowe  dla organizmu, a Louisa nie było z nimi. Nagle Harry przytulił się do Ciebie mocniej i wyszeptał:
- "Wracamy do domu?"
- "Jasne, tylko pożegnam się ze wszystkimi. " - odpowiedziałaś, po czym poszłaś do koleżanek i chłopaków z zespołu. - "Skarbie, jak zamierzasz jechać? Jesteś pijany. "
- "Nic nie szkodzi, już jest mi lepiej. " - odpowiedział i odpalił samochód. Do domu mieliście dość daleko. Jechaliście przez leśną drogę, gdzie było bardzo ciemno. Jednak nie martwiłaś się niczym, bo wiedziałaś, że przy swoim chłopaku jesteś bezpieczna.
- "Czemu jesteś taka smutna? "- powiedział do Ciebie, po czym stracił panowanie nad samochodem. Zjechaliście w rów i uderzyliście w drzewo. Ostatnimi siłami wykręciłaś numer na pogotowie, które chwilę potem przyjechało.
- "Najpierw ją ratujcie. " - powiedział loczek, który miał całą głowę w krwi.
- "Harry, ale Ty krwawisz. "
- "Nie, wszystko ze mną jest dobrze. Wyciągnijcie ją. "- powiedział i zostałaś wyciągana z samochodu przez jakiś ludzi. Nie pamiętasz co się dalej działo. Obudziłaś się w szpitalu. Przetarłaś rękoma oczy, rozejrzałaś się po pomieszczeniu i ujrzałaś Liama ze łzami w oczach. Zayn trzymał Twoją rękę, Nialla jadł z nerwów pizzę, a Louis chodził od łóżka do łóżka.
- "T.I, jak się czujesz? "-  spytał troskliwie Liam.
- "Dobrze, ale Li, gdzie jest, gdzie jest Harry? Czemu go tutaj nie ma? " - powiedziałaś ze łzami w oczach.
- "On..."
- Co się stało? Chyba nie chcesz powiedzieć mi, że..."
- "On nie żyje. Przykro mi. Jest tam na górze i opiekuje się Tobą. " - powiedział Liam, a Tobie się zawalił świat... Od tego zdarzenia minął już miesiąc, a Ty dalej dzień w dzień siedzisz przy jego grobie i mówisz do niego jak bardzo za nim tęsknisz i jak bardzo pragniesz, aby był przy Tobie.




Imagin dla @mayaofficiale. Mam nadzieję, że się podoba. Jak będzie 15 komentarzy to wstawię jutro nowego imagina :) x

19 komentarzy:

  1. Smutny, ale ładny :)littleBARBxx

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że smutny ale bardzo ciekawy ;).
    Zapraszam do siebie : http://one-story-one-direction1.blogspot.com/.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubie kiedy ktos umoera pod kobiec ale fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Imagin piękny aż popłakałam się :P
    już nie mogę doczekać się następnego imagina :D
    SylviaMalik12

    OdpowiedzUsuń
  5. Ryczę .. I to zdjęcie .. No po prostu łzy lecą ciurkiem ..

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ukrywam, łza w oku mi się zakręciła . ;) Piękny xx

    OdpowiedzUsuń
  7. hej imagin jak zwykkle boski mam pytanie polecisz w nastęonej notce mojego bloga http://marzenia-marzenia-nastolatek.blogspot.com/ ?

    OdpowiedzUsuń
  8. MUSIALAŚ KURWA UŚMIERCAĆ HAZZĘ? łez mi kiedyś zabraknie jak będziesz dawać same smutne imaginy :((((

    OdpowiedzUsuń
  9. fajny :* ale prosze nie uśmiercaj ich :(((

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczne dodaj jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. dlaczego Harry :( smutne..
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  12. dlaczego .. teraz płacze nad klawiatura uwielbiam jak placze nad imaginem ale ten mnie .. mnie .. no rozplynelam sie

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie cierpie takich imaginów to jest jakbyś chciała jego śmierci wiem że nie chcesz ale to tak wygląda.

    OdpowiedzUsuń